Piernikowe cuda

Jak co roku piernikowe cuda lepią dzieci...

Dębki 2015. Hel. Gdynia, Klif Orłowski. Wakacje, cz. I

Trzeci tydzień sierpnia minął jak z bicza strzelił... Porzuciliśmy (bez żalu...) warszawskie kąty  i ruszyliśmy w świat! Nooo.... może trochę się zagalopowałam z tym światem...  he, he...  Zawiało nas , jak nie trudno się domyślić w stronę Bałtyku...  A tak dokładniej znów pojawiliśmy się w Dębkach. Ten po…

Pole namiotowe Ryte Błota. Zbiczno 2015

Zbiczno.  Jezioro Zbiczno... Kolejny rok i kolejny weekendowy wypad pod namiot... :-)))

Zmiany

Od jakiegoś dłuższego czasu,  jak wchodziłam do naszej sypialni -  to mnie cofało... 

Działka...

Kolejne dwa letnie tygodnie za nami...  Weekendy jak zwykle spędzaliśmy na działce... 

10 urodziny Asi

10 czerwca świętowaliśmy  okrągłe ;-)  10-te Urodziny naszej Asi Feta oczywiście na działce, choć kilka dni później :-)

Otwieramy sezon...

W końcu otwieramy sezon -  działkowy, letni... Słońce, relaks, beztroska ...  To jest to! :-)

A w Krakowie...

"na Brackiej pada deszcz..."  ...nieeee...  nic z tych rzeczy... Ubiegły weekend spędziliśmy w Krakowie,  dzięki uprzejmości i na zaproszenie Państwa Barańskich * :-) Pogoda jak na zamówienie, ludzi tłum, bo  akurat przechodziła przez Rynek Parada Smoków ... :-)))  tak, tak... takie rzeczy tylko…

Komunia Święta Asi

Ten Ważny, Piękny  i Wyjątkowy Dzień  już za nami... Pełen emocji i wzruszeń... Nasz Anioł... :-)

Jula...

Po prostu nasza Jula  poznaje świat... :-)))

Czekamy na niedzielę...

Już w najbliższą niedzielę... Asia przystąpi do Pierwszej Komunii Świętej ... Wszystko już przygotowane...  i czeka...  na 17 maja...  

Majowo...

Myślałam, że jako  desperate housewife będę miała więcej:  czasu,  ochoty,   i weny  na to, by posty pojawiały się częściej i były bardziej inteligentne...  cha, cha... :-))))) Ale niestety tak nie jest... ;-) Poniżej znowu taki misz-masz zdjęć  z ostatnich 2 miesięcy...  Zaczynamy koncertem  Violetty! w Łodz…

Luty...

Wiem, wiem...  trochę czasu minęło od ostatniego wpisu...  Ale taki czas - buro, ponuro,  nuuudno... Nawet zimy nie było... Ale, teraz będzie mały przegląd tego, co się działo w lutym ;-) Udało nam się skorzystać z JEDNEGO dnia,  gdy śnieg się na chwilę pojawił... ;-))

Gdańsk, cz. 2

Obiecałam więcej szczegółów z wypadu do Gdańska...  Oto i one.... W skrócie było tak: jeden dzień - jedno muzeum... Z racji pory roku spacer nad morzem i na Skwerze Kościuszki odbyliśmy w kompletnych ciemnościach ;-) ale udało nam się dotrzeć za dnia na Starówkę w Gdańsku... (zdjęcia zamieszczałam wcz…

Poświątecznie...

Święta, Święta... i po Świętach...  Ba!  Nawet już powitaliśmy Nowy Rok !!! Tyle było wolnych dni, że człowiek zupełnie stracił kontakt z rzeczywistością... Ale powoli trzeba wrócić do obowiązków, do codziennych spraw .... Nie sądziłam, że tak kiedyś pomyślę - chyba się starzeję ;-))),  ale - co za dużo…
Copyright © Drążki.eu