Dębki 2015. Hel. Gdynia, Klif Orłowski. Wakacje, cz. I

Trzeci tydzień sierpnia minął jak z bicza strzelił...
Porzuciliśmy (bez żalu...) warszawskie kąty 
i ruszyliśmy w świat!
Nooo.... może trochę się zagalopowałam z tym światem... 
he, he... 

Zawiało nas, jak nie trudno się domyślić w stronę Bałtyku... 
A tak dokładniej znów pojawiliśmy się w Dębkach.

Ten post będzie bardzo subiektywną relacją o tym 
co widzieliśmy i gdzie byliśmy... ;-)

***
Jak się przyjeżdża co roku w to samo miejsce, to od razu widać zmiany (albo ich brak) jakie zaszły od ostatniego pobytu...

W Dębkach nowa inwestycja z pieniędzy UE (oficjalnie - inwestycja wspierająca rybołówstwo w Dębkach)
Żeby inwestycja się szybciej zwróciła to wejście na wieżę i toalety płatne... ;-))
Rybaczówka.










Z wieży widokowej piękny widok: plaża w Dębkach, dalej Karwieńskie Błota, delikatnie widoczne na horyzoncie miasteczko Karwia...



***

Wycieczka do Helu...


Port, fokarium, latarnia - standard... ;-)
 Ale ja czekałam na co innego...
Znaleźć się na "czubeczku", na "koniuszku" Polski  - to jest to!!!






Na koniec wyjazdu zostawiliśmy sobie Gdynię - Orłowo..
Tu duży niedosyt, punkt niezaliczony turystycznie :-(
Przyjechaliśmy za późno, aparat padł...
Ale kilka zdjęć jest :-)











Komentarze

Copyright © Drążki.eu