Pojęcie względności...
Dziś Asia
wyruszyła na kolejny wyjazd wakacyjny
- tym razem do Egiptu...
Na całe 2 tygodnie - całe14 dni...
I co?!
A to, że niedawno pisałam o moich wakacjach,
które określiłam jako nędzne 2 tygodnie...
Tymczasem
TE
2 tygodnie dla mnie
2 tygodnie dla mnie
- to baaaaardzo dłuuuuuuuuugo...
;-)
;-)
Ale dla Asi to bedą szybkie 2 tygodnie. on tak - czas jest względny :)
OdpowiedzUsuń