Przygotowania czas zacząć...
Przygotowania
do Chrzcin Juleczki czas zacząć... :-)
Na pierwszy ogień poszły zaproszenia...
W Internecie - prawdziwy zawrót głowy - mnogość wzorów, kolorów i cen...
Większość niestety nie przypadła mi do gustu :-(
Trochę się zniechęciłam i temat zostawiłam na kilka dni...
W końcu musiałam zmierzyć się z tematem jeszcze raz... Za drugim podejściem, znalazłam wzór, na którego widok pomyślałam - to TE ! :-)
Wybranie sprzedawcy było początkiem - jeszcze wybór grafiki (kilkanaście wzorów, każdy ładny), wybór tekstu, czcionki, wiersza... Ufff...
***
Nie mogłam się już ich doczekać,
choć trochę obawiałam się efektu końcowego...
Ale niepotrzebnie...
Jak dla mnie - są piękne :-)))
Komentarze
Prześlij komentarz