Wrocław
Wszystkie nagrody, odznaczenia i pochwały temu, kto wymyślił Krasnale Wrocławskie...
Oczywiście wiadomo nie od dziś, że krasnale pożyteczne są, ale żebym się miała o tym sama, osobiście przekonać, to nawet bym nie pomyślała...
Krasnale to już zjawisko społeczne i nieodłączny wizerunek Wrocławia. Krasnale są wszędzie, w sumie, na chwilę obecną - 335, my znaleźliśmy 104. W 5 dni!
Ale cały pic polega na tym, że dzięki mapom papierowym i aplikacji na telefon dzieciarnia zapominała, że zwiedzaliśmy miasto - my SZUKALIŚMY krasnali, a że schodziliśmy wszystkie uliczki wzdłuż i wszerz to już zupełnie inna sprawa... Asia i Julka oszalały na punkcie krasnali - jest cel - możemy iść na spacer - bez marudzenia, bez ociągania się i bez wleczenia nogi za nogą. Dziennie na liczniku - średnio ponad 10 km. Żadnego miasta nie zwiedziłam tak dokładnie jak właśnie Wrocławia! I podróżowaliśmy lokalnym tramwajem ;-)
Atrakcji co nie miara, każdy dzień szczelnie wypełniony, oczywiście nie wszystko co jest warte uwagi zdołaliśmy zobaczyć... Lista w kolejności chronologicznej ;-)
1. RYNEK
Olbrzymi, jest gdzie pospacerować, krasnale co krok, ale oczywiście to najbardziej oblegane miejsce.
2. OGRÓD ZOOLOGICZNY / AFRYKARIUM
Być we Wrocławiu i nie odwiedzić najstarszego i najsłynniejszego (państwo Guccwińscy ;-)) ZOO w Polsce, to prawie hańba. Jak dla mnie straszna nuda, ale ja z tych, co to nie pieją z zachwytu nad każdym zwierzątkiem... ;-) Ogród olbrzymi, by obejść cały i to dokładnie, to najlepiej zarezerwować sobie cały dzień. Najciekawsze oczywiście jest AFRYKARIUM. Zrobiliśmy duży błąd - powinniśmy zacząć od wejścia do Afrykarium, a potem pospacerować po zoo. Nie chodzi nawet o kolejkę, jaka była do wejścia, ale o rozłożenie sił ;-)
3. OGRÓD JAPOŃSKI
Jak nie jestem fanką zwierząt, tak absolutnie jestem orędownikiem podziwiania i obcowania z przyrodą. Lubię przyrodę, czuję się dobrze w jej towarzystwie, odpoczywam i ładuję baterie... Dla mnie jedno z najlepszych punktów. Piękna pogoda, piękne miejsce, mało ludzi... Absolutnie godne polecenia!
4. HALA 100-LECIA
Z ogrodu japońskiego od razu wychodzimy na otwartą przestrzeń - w centrum duża multimedialna fontanna i Hala 100-lecia. Pogoda była cudowna, trafiliśmy na dzienny pokaz fontanny, dziewczyny za to szalały na źródełkach wybijających z chodnika. Niestety, w tym miejscu karta pamięci aparatu zrobiła nam przykre bum! i zdjęć nie ma...:-(
5. ŚWIAT TRAMPOLIN
Tu pełna porażka, żadne zdjęcie się nie zachowało, a szkoda bo kangury -Tomek, Asia i Julcia - skakali zacnie ;-)
6. OSTRÓW TUMSKI
Kolejne piękne miejsce na mapie Wrocławia. Absolutne must have! Najbardziej klimatyczne uliczki, widoki, mosty... A wszystko na kilku wyspach, połączonych mostami, przez które przejeżdżają tramwaje... Warto w tym miejscu odpocząć - usiąść na ławeczce i popatrzeć dookoła... Niestety to kolejne miejsce bez zdjęć :-(((((
7. OGRÓD BOTANICZNY
Kolejna perełka na naszej trasie. Uważam, że jak się trafi na przepiękną słoneczną pogodę, by zwiedzać tego typu miejsca, to właściwie nie ma takiej możliwości, by się nie podobało. Dwie godziny spaceru po przeuroczych alejkach pełnych kwiatów, bez tłoku, bez hałasu... Prawdziwy relaks... No i nasza bardzo udana rodzinna sesja zdjęciowa ;-)
8. KRASNALE
o krasnalach to już chyba wszyscy wszystko napisali ;-)
Są wszędzie, prawdziwa urocza plaga ;-)
9. INNE MIEJSCA
Jatki, Ossolineum, Uniwersytet, kamieniczki Jaś i Małgosia, Pomnik Anonimowego Przechodnia
10. NASZA MIEJSCÓWKA
Tym razem, na bogato ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz