Street Art. MURALE w Warszawie (Praga Północ)
Mural powstał w ramach festiwalu Street Art Doping. Mural nawiązuje do wielkiej pasji autora - rajdów samochodów terenowych.
Warszawski mural jest częścią projektu „Fight Club”. Tematyka muralu niestety silnie związana jest z miejscem, w którym znalazło się dzieło, w skutek czego pojawiały się głosy, że obraz promuje przemoc. Artysta maluje bijących się mężczyzn z kilku powodów: chce odczarować klasyczne malarstwo, w którym sprawujący władzę byli przedstawiani bardzo elegancko, posągowo oraz chce zwrócić uwagę, że ich działania niosły jednak często wiele zniszczenia, co właśnie uwidocznia przedstawiając ich podczas walki". Nie są to konkretne historyczne zdarzenia, ale bardzo symboliczne sytuacje odnoszące się do dzisiejszej sytuacji na świecie. Harrison tworzy na ulicach miast m.in. w Kopenhadze, San Juan i Nowym Jorku.
Mural powstał w ramach 7. festiwalu Street Art Doping.
Mural zajmuje szczytową ścianę budynku (20 metrów wysokości i 13 szerokości). Inspiracją przy jego tworzeniu było stare zdjęcie ukazujące bazar lotu ptaka. Choć jest to geometryczna abstrakcja - nawiązuje do historii tej części Warszawy - przedwojennych kamienic i ulic, a przede wszystkim do dawnego targowiska określanego dziś mianem bazaru Pachulskiego i Domańskiego, który prawdopodobnie od przełomu wieków XIX i XX aż do około 1970 roku działało pomiędzy ulicami Stalową i Strzelecką.
Mural przedstawia dużą, białą gęś, wokół i na której znalazły się różne uśmiechnięte stwory i zwierzęta. Każde z nich zostało wymyślone przez dzieci i umieszczone wśród zielonych drzew. Mural przy Brzeskiej 14A powstał w ramach dużego projektu This way, w czasie trwania którego cenieni na świecie artyści street-artu tacy jak: Eltono, Diego Miedo, Nuria Mora, Kwiatuchi, Clever, FRM KID, Mrufig, Otecki i Szum malowali na Pradze wraz z dziećmi ze stowarzyszenia GPAS (Grupa Pedagogiki i Animacji Społecznej) wielkoformatowe murale.
Mural powstał w ramach festiwalu sztuki ulicznej Street Art Doping 2017.
Na ścianie budynku namalowano przekrój nieistniejącego budynku - z pozostawieniem wszystkich elementów stanowiących o historii tego miejsca (wybitych okien, mozaiki i dwóch gołębników). Prosty, acz wyraźny rysunek białych linii i zarys postaci – "mieszkańców" budynku - jest znakiem rozpoznawczym tego miejsca. Projekt zrealizowało Stowarzyszenie Na Rzecz Poprawy Środowiska Mieszkalnego "Odblokuj".
12. Autor: -, 2011
Praga-Północ zmienia swój charakter, ale jej klimat i tradycje przyciągają i inspirują artystów. Inspiracją dla głównego motywu pracy stanowią niespotykani już dzisiaj, a w dawnych latach bardzo popularni, uliczni grajkowie. Praca ta jest swego rodzaju manifestem indywidualnego podejścia młodego pokolenia do życia i otaczającej rzeczywistości. Wizerunek ulicznego grajka, jest nieodłączną częścią praskiej tradycji.
Mural powstał dzięki fundacji Vlep(v)net w ramach projektu Updates.
19. Autor: Bartłomiej Stypka (Polska), 2022Mural z wizerunkiem wstęgówki - czyli rodzaju ciem z rodziny Erebidae powstał na początku listopada 2022 ramach festiwalu Street Art Doping 2022.
Mural przedstawia drzeworyt "Kajaki" z 1933 roku namalowany przez
założycielkę Instytutu Wzornictwa Przemysłowego - Wandę Telakowską. Mural powstał na początku 2018 roku z inicjatywy mieszkańców kamienic Panieńska 3 i 3a w miejscu istniejącego wcześniej muralu "Marchewka z groszkiem".
Hasło "Kocham Pragę", zwyciężyło w konkursie zorganizowanym przez praski Dom Kultury, a mural ozdobił ścianę kamienicy pod nr 25. W związku z budową nowej inwestycji, mural został przeniesiony nad wjazd do hali garażowej (pod nr 27).
Mural "Chodź na Pragę!" znajduje się na ścianie kamienicy przy ulicy 11 Listopada 44 na Nowej Pradze w dzielnicy Praga Północ w Warszawie.
Mural z hasłem "Chodź na Pragę!" wybranym w głosowaniu przez mieszkańców został namalowany w maju 2019 roku przez firmę "Wallart - ożywiamy ściany", wg. projektu Tomasza Biernata. Prace zostały sfinansowane z Funduszu Animacji Kultury - Rewitalizacja.
Praca powstała podczas piątej edycji akcji animacyjnej "Kobierce", organizowanej w okolicach ulicy Stalowej przez Stowarzyszenie Teatralne Remus.
Malunek na Stalowej przedstawia greckie kolumny, część z nich stoi, część jest połamana. Niektóre zakończone są czerwonymi balonami czy kulami. Na jednej z kolumn można zauważyć goryla, który spogląda ze ściany budynku.
"Odkąd pamiętam pociągały mnie dziury. Jest to dla mnie synonim beztroskiego dzieciństwa. Permanentnego odkrywania wszystkiego. Pasjonowały mnie jako otwarcia, złamania, ubytki, niezgody, skróty, przyjemności. Skorzystanie z nich zwykle niosło ze sobą możliwość kosztowania, czegoś co dotąd wydawało się poza zasięgiem. Dziura dawała możliwość opuszczenia peryferii i dostania się do środka czegoś. Czego? No właśnie." - tak mówił o swoim dziele artysta.
31. Podwórko, niedaleko ul. Małej
Pozostała odnaleziona radosna twórczość.
Komentarze
Prześlij komentarz