Wakacje. Dębki
Nasze cudowne Morze Bałtyckie ma zawsze do zaoferowania pełen wachlarz wrażeń pogodowych. Od bezkresnego nieba po horyzont, z promieniami słonecznymi okraszonymi lekką morską bryzą po wichurę piaskową następnego dnia, że pustynia Sahara, by się nie powstydziła takiej siły... Tak więc naliczaliśmy codziennie spacerowe kroki, a to w nieśmiałych promieniach słońca lub w towarzystwie kropel deszczu...
I nawet jak tych słoneczno-plażowych dni są tylko cztery, to wykorzystaliśmy je najlepiej jak mogliśmy.
I nawet jak tych słoneczno-plażowych dni są tylko cztery, to wykorzystaliśmy je najlepiej jak mogliśmy.
To są takie dwa tygodnie w roku wydarte siłą pędzącej codzienności... Kiedy nawet ten deszcz, aż tak strasznie nie przeszkadza... Bo na WAKACJACH chodzi tylko o to, aby nic nie robić co się robi na co dzień w Warszawie...
Komentarze
Prześlij komentarz