Zalew Zegrzyński
W związku z tym, że wszyscy wokół strajkują, to my też postanowiliśmy strajkować przeciwko strajkującym, ale w pięknych okolicznościach przyrody...
Bardzo dawno nie byliśmy nad Zalewem Zegrzyńskim. Może dlatego, że niestety potrafię sobie wyobrazić, ile ludu spragnionego plażingu i grillingu przybywa nad to miejsce...
A że ja starsza pani i unikam dzikich tłumów, to i nie było od dawien dawna sposobności, by tu przyjechać...
Port Pilawa i Nieporęt.
Cicho, pusto. Więcej kaczek, niż ludzi... I to mi się podoba...
Komentarze
Prześlij komentarz