Gdynia Orłowo, wakacje - cz. 3
Ostatnim wakacyjnym punktem na mapie była Gdynia - Klif Orłowski.
Byliśmy już tam kiedyś, bardzo późnym popołudniem. Teraz odwiedziliśmy to miejsce
w ciągu upalnego dnia. Jak zwykle w takich sytuacjach trochę się zawiodłam...
Tłum ludzi, na plaży brudno i bardzo dużo drobnego szkła pod nogami... Ale przyroda to przyroda... :) Robi wrażenie. Na mnie - zawsze :)
A tutaj zdjęcia klifu z poprzedniej wizyty w tym miejscu :)
w ciągu upalnego dnia. Jak zwykle w takich sytuacjach trochę się zawiodłam...
Tłum ludzi, na plaży brudno i bardzo dużo drobnego szkła pod nogami... Ale przyroda to przyroda... :) Robi wrażenie. Na mnie - zawsze :)
A tutaj zdjęcia klifu z poprzedniej wizyty w tym miejscu :)
Komentarze
Prześlij komentarz