Łódź, po raz drugi...
Po raz drugi,
jesienną porą wybraliśmy się do Łodzi...
Tym razem było ambitnie, celów do osiągnięcia kilka:
1. zebrać wszystkie pieczątki na Szlaku Bajkowa Łódź
2. odwiedzić kultowe Muzeum Se-Ma-For
3. zobaczyć Manufakturę (to akurat mniej ambitny cel), a w niej Eksperymentarium
4. obejrzeć Light Festival
Tempo było mordercze,
przy zbieraniu kolejnych pieczątek, walka była o każdą minutę,
ale... udało się!
Cała kartka w pieczątkach,
NAGRODA za komplet pieczątek
w Biurze Informacji Turystycznej została
wręczona Asi!
wręczona Asi!
Satysfakcja? No jasne! :-)
Z Muzeum Włókiennictwa misiowe pamiątki ...
W Muzeum Se-Ma-For
mogliśmy poczuć się jak dzieci
i choć na chwilę wrócić do wspomnień z dzieciństwa...
Łódzka Manufaktura...
W Eksperymentarium... takie sytuacje...
A wieczorem pokazy Light Festival...
I tym oto sposobem temat Łódź uważam za zamknięty... ;-)
Do widzenia.
Komentarze
Prześlij komentarz